Jakiś czas temu wpadłam na pomysł zrobienia dla maluchów miarki wzrostu.
Jurkowi robiliśmy kreseczki na framudze od drzwi,mój chrześniak też tak miał zapisywany wzrost.
A wiadomo że jest to niezbyt długowieczny zapis.
I tak sobie wymyśliłam że najlepiej żeby to było na kartkach i z miejscami do zdjęć.
A że nadarzyła się ku temu okazja - Franek 14 lutego obchodził 1,5 roczku - to miarka została wykonana. Długo nosiłam się z zamiarem jak ją wykonać i tak po prawdzie w trakcie pracy przychodziły pomysły.
Z racji, że solenizant otrzymał prezent to przedstawiam zdjęcia.
Miarka w całej okazałości
Zbliżenie na sam dół. Pierwsza karta na pierwsze zdjęcie po urodzeniu. Obok znajduje się wizytówka na dane typu dzień urodzin, wzrost i waga
Zbliżenia poszczególnych elementów
Perspektywa boczna ,w celu pokazania trójwymiarowości miarki
I ostatnia górna karta na zdjęcie , z napisem "a ja rosnę i rosnę"
Miarka zrobiona jest do 140 cm ,stwierdziłam że to wystarczy ;) później będą zbyt dorośli żeby się mierzyć :)
Dla Jurka oczywiście też robię miarkę ,ale na razie to jest utrudnione i nie wiem czy zdążę do jutra. Maleństwo ma anginę ropną i wiadomo jak to jest gdy dziecko chore.
świetny pomysł i śliczne wykonanie^^
OdpowiedzUsuń