W niedzielę byliśmy w Lesznie na wystawie psów. Były oczywiście też niufki. W swojej rasie uznanie zdobyła pół siostra Shany :) Zdjęcie poniżej.
Jurek pierwszy raz widział tyle psów w jednym miejscu, z zachwytu aż zaniemówił.Podobało mu się bardzo. Byliśmy w szoku bo do godziny 19 wytrzymał bez drzemki. W sumie tyle miał wrażeń że nie w głowie mu było spanie.
Oficjalnie ogłaszam - Jurek pozbył się smoczka całkowicie :D Bardzo się cieszymy i jesteśmy dumni z synka. Obyło się bez większych ekscesów :)
Wczoraj byłam na kontroli u lekarza- wszytko jest w porządku. To jest 33 TC , Maks waży 2315g i już ułożył się główką do wyjścia. Czyli sytuacja jest jasna . Jurek 4 dni przed porodem dopiero się obrócił (była wizja cesarki).
Następna wizyta za 2 tygodnie :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każde słowo :)