Oprawiłam zdjęcia naszej rodzinki. Ramki kupiłam jakiś czas temu na "wystawkach" Trzeba je było troszkę podrasować. Miały jednolity niebieski kolor - trochę monotonnie to wyglądało więc zrobiłam przecierki. Dorzuciłam parę kwiatków kolorystycznie pasujących do pokoju. I jeszcze zrobiłam mały dekor- na ozdobnej szpilce nawlekłam rafię.
Sporo zdjęć - taki sentyment do wykonanego dzieła :) Na samym końcu jest zdjęcie ramki przed liftingiem :)
Ramki zgłaszam na wyzwanie Diabelskiego Młynu
Wspólnie
Maksiu
Małżonek i ja :)
Jurek
Detale :)
Przed przeróbką
Z życia domowego - mamy "sajgon" - przymusowy remont łazienki. Zalaliśmy teściów aż do tego stopnia że zerwał się fragment stropu. Efekt ... opłakany -zrywanie stropu , wymiana belek .... no cóż następne wyzwanie do podjęcia.
Szczęście że w domu jest dodatkowa łazienka :)
piękna przeróbka! tak oprawione zdjecia sa prawdziwa ozdoba :) wspolczuje remontu...
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
OdpowiedzUsuńOd jutra zaczynamy ..
świetne rameczki :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam