Pogoda i choroba nie sprzyja spacerom - a dzieci coś chcą robić.
Stwierdziłam że w miarę możliwości będą to artystyczne wakacje. Pierwszą akcją były lampki , dzisiaj czas na planszę :) Kiedyś o tym myślałam ,ale wiek Jurka był przeszkodą . Aż wczoraj olśniło mnie jak zobaczyłam zabawę syna. Układał sobie na progu autka i robił wyścigi. Stwierdziłam że nadszedł ten czas żeby spróbować stworzyć planszę-tor do autek.
Wersja robocza
Wspólna praca braci - balsam na oczy rodzica
I jeszcze rzut z góry
Jak zakończymy akcję modyfikacyjną planszy to się pochwalimy :)
super zabawa :) oby pogoda jak najszybciej się poprawiła...
OdpowiedzUsuńpełen wypas!!! /zi
OdpowiedzUsuńGosik - dokładnie super i przy okazji integruje :)
OdpowiedzUsuńZi -dzięki :*
Każdy facet ma w sobie coś z inżyniera, budowniczego i artysty, dzięki czemu mogą tworzyć budowle z klocków, a za chwilę tor dla samochodów. Fajnie, że mama pomaga wymyślić ciekawe zajęcia podczas wolnego czasu.
OdpowiedzUsuń