Dzisiaj tak na szybko przedstawiam bardzo zaległe 2 kartki komunijne..
Weekend minął nam bardzo przyjemnie :)
W sobotę pół dnia spędziliśmy w Michałkowie na podziwianiu szybowców.
A niedziela rowerowa - uwielbiam wycieczki rowerowe :))
Daliśmy sobie nieźle czadu - odkrywaliśmy polne drogi...
4 litery bolą ,ale i tak było fajnie. Najlepsze stwierdzenie Maksia na początku wycieczki że on jest zmęczony..-a jechał na foteliku..
A ten tydzień będzie bardzo twórczy mam nadzieję .
Pochwalę się jak się skończy . Mam nadzieję odkreślić postanowienie na ten rok z punktu 2 :))
druga kartka podoba mi się najbardziej! ale obie prezentują się niesamowicie ; )
OdpowiedzUsuńA dziękuję serdecznie :)
OdpowiedzUsuń