No i rozpoczął się nowy rok szkolny.
Jurek jako starszak z wielką chęcią poszedł do przedszkola , już od jakiegoś czasu mówił że tęskni za kolegami.
A Maksiu też z radością poszedł do przedszkola, zachwycony że idzie z bratem. Z humorem wszedł do szatni, przebrał się , odprowadził Jurka iii na tym się skończyło. Na swoją salę nie chciał wejść , aż w końcu musieliśmy szybko zakończyć pożegnanie i wyjść. Po południu okazało się że nie było tak źle , sam Maksiu wykazywał zadowolenie z pobytu. Zobaczymy jak wyjdzie jutro.
Sytuacja z wczorajszego zasypiania. Jurek na tyle był zmęczony że chciał spać ,a Maksiu nie specjalnie i chciał gadać. Tłumaczę Maksowi że ma nie przeszkadzać Jurkowi a jak chce pogadać to ma mówić po cichu do małpki (maskotki) . Na to Maks:
ale ja tak nie chcę , bo chcę pogadać z ludziem. :)
A poniżej kolejna kartka ślubna :)
Wymiary 15X15 cm
Ja też wolę rozmawiac z ludziami niż maskotkami ; D.
OdpowiedzUsuńKartka, jak każde - PIEKNA ; )
No ja też ;) chociaż czasami maskotka też jest oki ;)
UsuńDziękuję za miłe słowa
no pewnie! co się chłopak będzie produkował do pluszaka :)
OdpowiedzUsuńKartka przepiękna! :)
Nono - chociaż gaduła się z niego zrobił ...
UsuńDziękuję za miłe słowa :)