Wow namalowałam kolejny obraz :) idzie mi nieźle - plan na 2013 był aby namalować chociaż jeden :)
Wyrobiłam ponad normę ;) i się rozkręcam .
Poniżej moja wizja - interpretacja mojego miasta (fragmentu).
Technika własna.
Minął nam pierwszy tydzień przedszkola - ja jak zwykle potrzebuję czasu aby wejść na właściwe tory i sobie poukładać pewne zadania codzienne.
Jurek bez problemu powrócił ,wręcz z radością ( ja też :) Maksiu dwa pierwsze dni miał tylko nieciekawe , a teraz jest super :)
Iiii nawet dzisiaj zjadł w przedszkolu kaszę z gulaszem... To że zjadł kaszę nie stanowi wielkiego halo , bo w domu też zje ....ale suchą bo za nic nie chce ruszyć gulaszu.. A w przedszkolu ten wyrodny syn zjadł wszystko razem pomieszane.. Chyba pójdę na naukę gotowania do pań z przedszkola ;) ( oczywiście żart , teraz jak wyszło szydło z worka w domu też będzie musiał zjeść...;) A jego mina jak opowiadał że zjadł wszystko i ten uśmiech.. mała szelma :)
Bardzo ładny jest. A jakie to miasto?
OdpowiedzUsuńpodbijam, mnie również się podoba
UsuńSerdecznie dziękuję dziewczyny miło mi:))
UsuńJest to Krotoszyn.
dobrze, że zaznaczyłaś, bo jeszcze nie wiem, gdzie leży krotoszyn, ale zaraz to nadrobię
UsuńWielkopolska pomiędzy Poznaniem a Wrocławiem :)
Usuńkolorystycznie nawiązuje do nadchodzącej jesieni, dzięki tym barwom jest ciepły w odbiorze, i zachęca do jesiennego spaceru po mieście :)
OdpowiedzUsuń:) dziękuję za ciepły odbiór :)
UsuńPiękny, zachwycający obraz :) Jestem pod wrażeniem :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuń