wtorek, 12 listopada 2013

Zaproszenie i szczęście w nieszczęściu

Przedstawiam zaproszenia które zrobiłam na koncert charytatywny :)
Trochę niestety kolory fatalnie wyszły ,ale pogoda nie dopisała.






Weekend minął bardzo szybko i z atrakcjami.
Pojechaliśmy w odwiedziny do rodzinki.Było fajnie :))
 Pojechaliśmy autem ,a wróciliśmy autobusem. I nie, nie dlatego że impreza była mocno zakrapiana ( trochę była ;)
Ale auto nam walnęło ,jak się okazało pasek klinowy...później okazało się że pompa wodna....
Ale w całym tym nieszczęściu mieliśmy i tak dużo szczęścia .
Ponieważ :
-stało się to koło parkingu gdzie mieszka rodzinka - a nie w trasie 
- udało nam się powrócić na parking i było jeszcze miejsce
- mieliśmy godzinę do autobusu
- było bezpośrednie połączenie do nas - a to wielki sukces, bo w niedzielę to nasze miasteczko jest dosyć odcięte od świata. A wiadomo niedziela długi weekend , i jak tu znaleźć kogoś kto będzie w stanie przyjechać.
- kierowca autobusu policzył nas bardzo ulgowo :)
- z dworca pks udało nam się wrócić taksówką - bo to u nas też nie takie oczywiste...
- dzisiaj udało się znaleźć mechanika , niedaleko parkingu (bo inaczej laweta i następne koszty)



Jeszcze  tylko nie wiemy jak wyjdzie z naprawą .
Mam nadzieję że na weekend auto będzie :)

Jurek i Maksiu też stanęli na wysokości zadania i dzielnie się zachowywali - pomimo zmęczenia .


A jeszcze z przemiłych informacji- wcześniej nie miałam okazji .
Wygrałam w dwóch zabawach 


Zdjęcie pozwoliłam sobie wziąć od Otty.
Jeszcze raz dziękuję za przecudną filiżankę :))



A druga to zostałam wylosowana w zabawie w Świecie Artysty - i dostałam tubę farby akrylowej - firmy Liquitex :))

2 komentarze:

  1. Atrakcji z pojazdem nie zazdroszczę, ale wygranej filiżaneczki owszem:), a... i zaproszenie chwalę!

    OdpowiedzUsuń
  2. No tak atrakcja niezbyt fajna...A filiżanka cudna:))
    Dzięki za miłe słowa:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde słowo :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...