środa, 12 marca 2014

Warsztaty teatralne i kolejny exploding box


Niedawno brałam udział w warsztatach teatralnych. Tak trochę dziwnie wyszło , ponieważ byłam przekonana że tematyką będzie scenografia. Jak się okazało interesujący mnie temat już był , co na plakacie informacyjnym nie uwzględniono.. I był moment że wahałam się czy zostać , ale koniec końców stwierdziłam , że jeżeli już jestem to czemu nie. Muszę przyznać , zajęcia były ciekawe , w zasadzie nie siedzieliśmy tylko ćwiczyliśmy pantomimę i inne takie. Zajęcia trwały 2,5 godziny i w tym czasie trzeba było otworzyć się na mniej lub bardziej obce osoby. Trudno było wystawiać swoje gesty i uczucia na widok publiczny. Niby na co dzień mam z tym do czynienia , ale jednak to nie to samo. Skrępowanie dotyczyło wszystkich uczestników, każdy przełamywał się w różny sposób. Ale jednak zahamowania są i to mocne przed prezentacją. Pokonywanie siebie jest ciężkim ćwiczeniem.To było takie wyjście poza strefę komfortu, a już wydawało mi się ,że nie mam z tym wielkiego problemu. Ciekawie było popatrzeć na siebie i innych z innej perspektywy.
I muszę stwierdzić , że pantomima jest bardzo trudna. Zagrać ze smakiem i bez przejaskrawienia to wielka sztuka.





Poniżej przedstawiam kolejne pudełko na osiemnastkę 








Na kolejny wpis zapraszam w inspirujący piątek :)

1 komentarz:

  1. Artystyczna dusza wszędzie się odnajdzie:) Laurka- pudełko bardzo ładna, czy różyczki sama zwijałaś?

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde słowo :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...