Gdy nie ma w domu dzieci - to jesteśmy niegrzeczni.. Tekst piosenki pasuje do ostatniego piątkowego wieczoru, gdy nasze pociechy wybrały się na nockę zuchów. A że rodzicom romantyczny wieczór się należał, to też taki przygotowaliśmy. Kanapkowe szaleństwo polegało na połączeniu ze sobą - awokado z łososiem i kawioru z granatem. Rewelacyjne połączenie -polecam :)
mmmmmmm
OdpowiedzUsuńściągam i będę karmić gości kanapkowymi przystawkami. ja raczej nie jadam pieczywa, dlatego do tej pory nigdy nic takiego nie przyszło mi do głowy, ale przecież z bagietką jest tak wiele możliwości. na przykład makrela z musztardą z całymi ziarnami gorczycy, odrobiną majonezu i szczypiorkiem, którą jakiś czas temu wciągałam nosem mimo, że z wędzonych ryb jadam głównie karmazyna
ps. ładne kadry
o makrela z musztardą - muszę wypróbować !
UsuńA kanapki jak najbardziej nadają się na przystawki :)
Dziękuję :)
oh nigdy nie wiedzialam jak jesc granat; ciekawe polaczenia, avocado uzywam tylko do guacamole :) artdeco
OdpowiedzUsuńSmakowite połączenie :) a inny sposób na granat , to jako dodatek do ciasta - tutaj przepis :
Usuńhttp://rumiankowyswiat.blogspot.com/2014/11/czego-nowego-sie-nauczyam.html