20 czerwca o godz.14.oo odbył się Chrzest Święty Maksymiliana.
Uroczystość była bardzo rodzinna, włączając w to księdza :) Mój wuja odprawił ceremonię.
Maks przez całą mszę spał, aż do godziny 18. Z racji jego bytu sennego , nie udało się zrobić wielu zdjęć ,z nim w roli głównej. Ale najważniejsze w kościele ma.
Poniżej Maks na rękach chrzestnej, a Jurek na moich - bo oczywiście uczestniczył w pełni w ważnym dniu brata.
Jurek jak wszyscy goście wpisał się do Biblii podarowanej przez wujka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każde słowo :)