Czekoladowa doskonałość

Od jakiegoś czasu szukałam przepisu na ciasto czekoladowe aby "pozbyć" się czekoladowych mikołajów, bombek, dzwoneczków itd. Aż wreszcie trafiłam na przepis na tej stronie i w ten weekend zrobiłam :) Nazywa się to "Ciasto czekoladowe doskonałe" i takie jest :)

Wyglądało tak

A przepis jest taki z małymi moimi modyfikacjami ;)

SPÓD:

• 150 g niesolonego masła

• 150 g połamanej na kostki ciemnej czekolady (użyłam czekoladowe mikołaje itd)

• 5 dużych jajek (dałam 6)

• 1 łyżka kakao

• 175 g drobnego cukru do wypieków (dałam cukier puder - następnym razem dam mniej)

MUS:

• 100 g niesolonego masła

• 100 g połamanej na kostki ciemnej czekolady deserowej (użyłam czekoladowe mikołaje itd)

• 3 duże jajka

• 2 łyżeczki kakao

• 115 g drobnego cukru do wypieków (dałam cukier puder - następnym razem dam mniej)

• 2 łyżeczki żelatyny w proszku, rozpuszczonej w 80 ml ciepłej wody

WYKONANIE

Piekarnik nagrzać do 180 stopni. Formę z odpinaną obręczą o średnicy 20 - 23 cm (ja miałam formę większą 26cm) wysmarować masłem i wyłożyć papierem do pieczenia.

Spód:

• W rondelku z grubym dnem, ciągle mieszając rozpuścić masło z czekoladą. Jeśli nie masz takiego rondelka umieść czekoladę i masło w miseczce i zawieś ją na garnku z gotującą się wodą. Ostudzić. Zmiksować żółtka z kakao, dodać do ostudzonej czekolady i wymieszać.

• Mikserem ubić białka na sztywną pianę, dodawać partiami cukier i miksować przez 2 - 3 minuty, aż

piana będzie gęsta, sztywna i błyszcząca.

• Ubite białka wymieszać z masą czekoladową i wlać do przygotowanej formy, piec przez 25 - 30

min. Wyjąć z piekarnika i ostudzić w formie (ciasto opadnie, tworząc wgłębienie, które wypełnimy

musem). Nie wyjmować z formy.

Mus:

• Przygotowujemy podobnie jak powyżej, po wystudzeniu upieczonego spodu. W rondelku z grubym

dnem, ciągle mieszając rozpuścić masło z czekoladą. Ostudzić. Zmiksować żółtka z kakao, dodać do

ostudzonej czekolady i wymieszać. Mikserem ubić białka na sztywną pianę, dodawać stopniowo

cukier i miksować przez 2 - 3 minuty, aż piana będzie gęsta, sztywna i błyszcząca.

• Ubite białka wymieszać z masą czekoladową oraz rozpuszczoną w wodzie żelatyną. Masę wylać na środek upieczonego spodu. Dekoracja z ciemniejszych smug na musie powstała z reszty masy czekoladowej. Ciasto przykryć, uważając, aby nie naruszyć delikatnego wierzchu musu czekoladowego. Wstawić do lodówki na minimum 4 godziny lub najlepiej na noc. Kroić gorącym nożem.

Ja wstawiłam ciasto do lodówki na całą noc.

A wcześniej zrobiłam numer po którym myślałam że ciasto nie wyjdzie. Robiłam ciasto z pomocą Jurka. Rozpuściłam czekoladę z masłem i odłożyłam na parapet żeby ostygło i żeby Jurek się do niej nie dorwał. No i dalej robiłam wszytko według przepisu. Wstawiłam ciasto do piekarnika i po 3 minutach spojrzałam na parapet ... na którym spokojnie leżała rozpuszczona czekolada.Chwila paniki i szybkie działanie - wyciągnęłam ciasto, wymieszałam z masą czekoladową i wstawiłam z duszą na ramieniu do piekarnika. Na szczęście jak widać na powyższym zdjęciu udało się :)

Przepyszne ciasto , bardzo czekoladowe :D