Mieliśmy super weekend :) Szanowny małżonek kończył kurs nurkowania w terenie nad jeziorem Budzisławskim w Trębach Starych. Zabraliśmy się całą rodzinką żeby wypocząć i pooddychać świeżym powietrzem. Było świetnie, pogoda mogła być trochę lepsza ,ale na szczęście cały czas nie padało.
Tata nurkował
A my robiliśmy sobie pieszo-wózkowe wycieczki
Podziwialiśmy widoczki
Jak Jurek się zmęczył to dosiadał się do brata
Świetne tereny na wycieczki rowerowe, jeziora czyste. Szkoda że nie było za ciepło i niestety nie było szaleństw w wodzie. No poza tatą który poznał zupełnie inny świat. Mnie osobiście trochę przeraża nurkowanie, raz że boję się wody - pływam tylko gdy wiem że mam grunt pod nogami. A dwa ten sprzęt i oddychanie przez usta - trochę tego jest do opanowania.
No i niestety znowu nie ma mnie na zdjęciach, ale za bardzo nie miał mi kto robić.
Na następnej wycieczce trzeba będzie to naprawić ;)
super wycieczka, chętnie bym się wybrała na rowerowa przejażdżkę po okolicach, ale odległość 3/4 Polski to jednak troszkę za dużo... :) pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńFaktycznie dużo, ale zawsze można rowery na auto i w trasę :)
OdpowiedzUsuń