Zmobilizowałam się i zrobiłam kolczyki na prezent. Koła wycinane samodzielnie - lekko krzywe, no ale to chyba urok ręcznie wykonywanych rzeczy (tak sobie tłumaczę ;)
Ozdobione delikatnie posrebrzanym drucikiem z koralikami w odcieniach fioletu i bieli. Chyba więcej takich wyprodukuję ,tylko muszę opanować wycinanie kół.
Kolczyki zgłaszam na wyzwanie monochromatyczne w Szufladzie
Perfekcyjne rzeczy pochodzą zazwyczaj z fabryki... tak jak piszesz urokiem przedmiotów wykonanych ręcznie jest ich niepowtarzalność, polegająca m.in. na unikatowej "nierówności"... :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w wyzwaniu Szuflady i życzę powodzenia w losowaniu!
Dziękuję za miłe słowa :) bardzo pokrzepiające :)
OdpowiedzUsuńŚwietna :) uwielbiam wszelkie kolczydła.
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w moim wyzwaniu i pozdrawiam Karolina