Wracam do życia blogowego :) Poniżej mała dekoracja świąteczna. Jest u nas też żywa choinka i w sumie to wszystko. Remont jeszcze nie skończony więc świątecznego dekorowania za bardzo nie było.
Święta, święta i po... - objedzeni ,rodzinnie wygadani i rozleniwieni :)
Chłopcy rosną jak na drożdżach, rozrabiają i bawią się razem.Maksymilian naśladuje starszego brata a Jurek ma zapędy dyktatorskie :D
Remont idzie ku końcowi, drobne rzeczy elektryczne zostały ( fachowiec przyjdzie w wolnej chwili ) i malowanie - a to moja działka. Kuchnia i łazienka już pomalowana - został pokój chłopców, nasza sypialnia i gościnny - no i w sumie skrytka ale to na samym końcu.Także jeszcze trochę to zajmie ,ale to ze spokojem.
Praca dodatkowa się urwała , więc szukam nowej...
Wracam do blogowania mam nadzieję że systematycznego. Zaczynam tworzyć listę postanowień na Nowy Rok :)
super zdjęcia (po)świąteczne! :*
OdpowiedzUsuń