piątek, 12 lipca 2013

Dotyk

Dzisiejszy temat wyzwania u Uli to "Dotyk "






Najdłużej zastanawiałam się nad tym tematem. Nie miałam pomysłu jak go przedstawić . Bo im bardziej  się nad tym zastanawiałam ,to stawało się coraz trudniejsze. Bo przecież dotyk jest bardzo intymną ,osobistą sprawą . Jeśli ktoś nas dotyka to jest nam bliski ,pozwalamy mu zbliżyć się do naszej intymnej strefy komfortu  (nie piszę tutaj o patologicznym dotyku).
Tak więc przedstawienie dotyku jako bliskości , delikatności było trudne , bo jak to przedstawić żeby nie strywializować.
I gdyby nie pewien impuls i pomoc syna - pewnie nie zrobiłabym dzisiaj zdjęcia :)

25 komentarzy:

  1. myślałam, że to dziecko w brzuchu :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo subtelnie i eterycznie...podoba mi się:)

    OdpowiedzUsuń
  3. W pierwszej chwili nie wiedziałam co to jest na zdjęciu, ale po wpatrzeniu się zobaczyłam i brawa za pomysł!

    OdpowiedzUsuń
  4. Rumianku, z każdym dniem robisz coraz bardziej fascynujące zdjęcia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadza się! Wyżyłaś się dziś artystycznie;) Super!

      Usuń
  5. Naprawdę ładne! Strasznie mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetnie pokazany dotyk! Bardzo się mi podoba Twoja interpretacja. Miło się czyta takie posty jak Twój, gdy podchodzi się do tematu z pewną refleksją, koncepcją. Nie "wygrzebuje" starych zdjęć, nie pstryka o tak... Wtedy na zdjęcia patrzy się zupełnie inaczej.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo :) W sumie tak staram się podejść do tego wyzwania, żeby stymulować swoje szare komórki :)

      Pozdrawiam

      Usuń
  7. Pomimo trudności bardzo fajnie udało Ci się zrealizować temat.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie o trudnościach się szybko zapomina jak się jest zadowolonym z efektu :))

      Usuń
  8. Rewelacyjne zdjęcie, kwintesencja dotyku :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. cudne zdjęcie :) profesjonalne...

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie mam pojęcia jak to zrobiłaś, ale zdjęcie jest świetne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:)) ,a zrobiłam to tak: rozwiesiłam pomiędzy krzesełkami białą zasłonę prysznicową , poprosiłam syna o pozowanie i pstrykałam , pstrykałam i ustawiałam i pstrykałam.. No bardzo długo to nie trwało ,ale młodszy syn też chciał się pobawić więc ..pstrykałam ;)

      Usuń
  11. rewelacyjna interpretacja :)
    takie chodzenie z tematem "jak to ugryźć" jest super :) wyniki są jakie są :) sama widzisz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serdecznie dziękuję , bardzo to dla mnie wielki komplement :))

      Usuń

Dziękuję za każde słowo :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...