Już dawno miałam zrobić coś co zakończy jęki i pytania po przedniej zabawie chłopaków w ich pokoju. Wyglądało to tak że, w pokoju bajzel na kółkach , a chłopcy z pytaniami - co oni mają sprzątać bo oni nie wiedzą... No i trzeba było zadaniowo - wydawać polecenia - teraz klocki , za chwilę autka itd.
No nie powiem - lenistwo - matką wynalazków. Dosyć męczące było codzienne stanie i dyrygowanie ;)
No i wymyśliłam , mała godzinka pracy i po kłopocie z jękami co mamy sprzątać :)
Oto pomocnik tadam !!!
Zrobiony oczywiście recyklingowo. Czyli rolka po papierze toaletowym - obcięta na pół , następnie jedna część zszyta zszywkami . Potem wystarczy dowolnie obkleić kolorowym papierem . Dziurkaczem zrobiłam dziurkę w górnym rogu. Na sznureczku zawiesiłam karteczkę z narysowanym "problemem do sprzątania" :)
I teraz chłopcy przed sprzątaniem wyciągają karteczki z kieszonek. I patrzą na rysunki - i wiedzą że pierwsze sprzątają autka , potem książki itd. Jak posprzątane to wkładają do kieszonki i mają odhaczone zadanie :D
Na taśmie do której przykleiłam kieszonki zostawiłam trochę miejsca na rzeczy o które jeszcze wyjdą w praniu do sprzątania.
A dodatkowo jak ustawi się im czas do sprzątania , to w ogóle rewelacja :)
Chociaż muszę przyznać że ten system najlepiej działa na Jurka , Maksiu jak ma zły dzień to potrafi godzinę sprzątać... no ale jego to trzeba na przetrzymanie wziąć ;)
Cudowne!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńSprytne :)
OdpowiedzUsuń:) co człowiek z lenistwa nie wymyśli ;)
UsuńWoW rewelacja! Czy mogę Rumianeczku odgapić Twój pomysł? U nas odwieczny problema a przyznam przy tym, że już nie mam siły ciągle prosić!
OdpowiedzUsuńDZiękuję bardzo :)) Oczywiście że możesz odgapić i mam nadzieję że pomoże :))
UsuńZobaczymy :) Dzięki!
UsuńKochana, jesteś wielka! Ja myślałam, że tylko moje dziecię nie wie, co trzeba sprzątać! Dziękuję! Myślę, że Twój pomysł nareszcie rozwiąze nasz problem!
OdpowiedzUsuńA to bardzo mi miło :)) oby się przydało :))
OdpowiedzUsuńsuper pomysł!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuń