Dzisiejszy dzień wyzwania u Uli brzmi - ulubiony gadżet.
W sumie przyznam ,że źle przyswoiłam temat. Pominęłam słowo ulubiony. Gdy czytałam tematy - to z dzisiejszego dnia utkwiło mi słowo gadżet.
Nie mam ulubionego gadżetu. W ogóle to słowo źle mi się kojarzy - takie przywiązanie do rzeczy materialnych . Poza tym gadżet to dla mnie coś zbędnego - bajer który można zastąpić czymś prostszym.
Dlatego dzisiaj takie zdjęcie gadżetu kuchennego - mam ,ale nie używam...
Czy ktoś zgadnie do czego służy?
czy to służy do jajek?
OdpowiedzUsuńDokładnie tak :))
Usuńu mnie też kuchennie:)
OdpowiedzUsuń:)
Usuń