Planowanie nie specjalnie mi wychodzi ... Kiedyś zaplanowałam sobie cały tydzień - Jurek się rozchorował i wszystkie plany poszły... do lasu ...
Ale z drugiej strony rok temu zdopingowana wyzwaniem fotograficznym u Uli zapisałam plany na 2013 :
- ukończyć florystykę - zrobione :)
- namalować obraz - zrobione :) nawet więcej
- ćwiczyć - zrobione - a dokładnie 2 tygodnie ćwiczyłam .
I tak jestem na pewnym rozdrożu , planować czy nie - oto jest pytanie.
Skłonię się w stronę owszem - ale bez przesady. To znaczy jeżeli moje 3 plany na rok zrealizowałam to w tym roku też będą 3 :)
- przerobić płytę z języka angielskiego
- rysować - najlepiej byłoby codziennie ,aby wrobić sobie rękę i oko
- zdrowo się odżywiać i ćwiczenia
(więcej warzyw i owoców - efekt 6 kg mniej )
Nie chciałam tworzyć listy spisanej na kartce. I można powiedzieć że z pomocą przyszły dwa wyzwania w:
Scrappin- fantasies - inspirujący cytat , i z tablicy zainspirowała mnie buteleczka.
Stworzyłam słoik na moje cele , pozytywne myśli i podziękowania.
Mam ustalone 3 cele - są zapisane na kartkach w kolorze zielonym
na żółtych kartkach - będę zapisywać pozytywne myśli, które mnie poruszyły,
a na pomarańczowych kartkach będę zapisywać to za co jestem wdzięczna, takie podziękowanie w stronę życia :)
trzeba wykonać pracę z wykorzystaniem filcu - szycie może nie jest moją mocną stroną ,ale w wyzwaniu nie jest powiedziane że trzeba coś uszyć . A jak nie trzeba to można coś innego - wycięłam z filcu literki i przykleiłam , na wieczko też przykleiłam filc. Nim jednak to zrobiłam to trochę pobawiłam się formą - pocięłam , rozciągnęłam , pomalowałam .
I mój słoik na 2014 rok prezentuje się tak :
Hasło na ten rok brzmi TU I TERAZ - to już kolejny rok z tym hasłem ,ale jest bardzo mądre i trudne do wprowadzenia w życie (przynajmniej dla mnie)
Słoik u góry i na dole obkleiłam gazą . Z dołu wyrastają źdźbła trawy - ma to symbolizować wzrost dobrych myśli .
Jak robiłam wieczko , to filc zmaltretowałam na różne sposoby, szczerze mówiąc wcześniej specjalnie nie nic z niego nie robiłam . I byłam zaskoczona plastycznością tego materiału
Zbliżenia - gazę dodatkowo przemalowałam białą farbą akrylową .
Poniżej moje cele na wyzwanie u Uli
A tak prezentuje się słoik z moimi karteczkami - ten rok będzie kolorowy :))
Kochanie 6kg !??!??!?! to Ty mi całkiem znikniesz!!!!
OdpowiedzUsuńKochany jesteś :*
UsuńPomysł genialny! Dziękuję za udział w wyzwaniu Scrappin' Fantasies! :)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł! I te kolory przyciągają uwagę, w takim wydaniu na pewno Ci się uda to co postanowiłaś :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)) No właśnie mam nadzieję że te kolory będą mnie dopingować :)
UsuńWow, nieźle to obmyśliłaś. Teraz trzymamy kciuki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w wyzwaniu Świata Artysty :)
Rewelacyjny pomysl a wykonanie swietne:)
OdpowiedzUsuńMiło mi - dziękuję :)))
UsuńPomysł rewelacyjny! Słoik wygląda bardzo intrygująco, musiałam przeczytać post, żeby dowiedzieć się jak został wykonany :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) To miłe , tym bardziej że zaintrygowałam :))
Usuńi oby okazał się za mały.... zwłaszcza na żółte i pomarańczowe karteczki :)
OdpowiedzUsuńA dziękuję :) tak powinno być :)
UsuńGratuluję doskonałego pomysłu. Z takim słoikiem wszystkie postanowienia muszą się udać. Dziękuję za udział w konkursie na blogu www.swiatartysty.pl. P.S. jak się spełni to z 6 kg. to proszę o kontakt- sprawię sobie podobne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :))
UsuńOk powiadomię :) jak na razie kg zszedł .
Rewelacyjny pomysł z tym słoikiem :) A i wykonanie super :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńRównież pozdrawiam :)
świetny pomysł ze słoikiem :) te literki na nim wyglądają super ;) dziękuję za udział w wyzwaniu Scrappin' Fantasies :)
OdpowiedzUsuń