Dzisiaj takie zsumowanie .
Wczorajszy temat u Uli to :weekendowo.
Jeżeli jest ładna pogoda to spacerek, najlepiej aby zahaczyć o plac zabaw (zdjęcie zrobione na spacerku zeszłej soboty).
Dzisiejszy temat : handmade
Ceramika jest fascynująca, wymaga niestety czasu . I jest nieprzewidywalna, w szczególności gdy nie ma się mocnego warsztatu. No i podczas szkliwienia czy patynowania jak w przypadku poniższej pracy różnie to wychodzi . Bo zależy od temperatury , od wymieszania ,od nałożenia. Ale z drugiej strony jest to niesamowite - bo do końca nie wiadomo co wyjdzie .
Talerz zrobiłam w wakacje ,ale dopiero niedawno została pokryta tlenkiem miedzi i ponownie wypalona.
Odcisnęłam gałązki tui .Brzegi są dodatkowo zdobione, odciski drewienka.
Mam jeszcze jedną ,ale pokażę ją innym razem ;)
Zdecydowałam się przyłączyć do THE 52 PROJECT , przeczytałam o nim u Lucy i u Magdy. Ciekawa koncepcja .
Zasady są proste : zrobić zdjęcia swoich dzieci , forma i wykonanie narzędziem dowolne.Wybrać jedno z tygodnia. Chodzi o to aby uchwycić chwile, zobrazować życie .
Może wreszcie zmobilizuje mnie to do ogarnięcia spraw technicznych z aparatem. Bo jak do tej pory jest to dla mnie magia - może nie czarna ...ale jednak.
I tak rozpoczynam z tygodniowym opóźnieniem ,ale nie będziemy przecież drobiazgowi ;)
2/52
(do ok. 8.00)
Sympatycznej niedzieli życzę :)
widzę, że będą u was fajne momenty w projekcie 52 :)
OdpowiedzUsuńto świetnie, że się zdecydowałaś
czy ten ceramiczny talerz/patera to twoje dzieło?
No mam nadzieję że zdążę je uchwycić ;)
UsuńNo tak zapomniałam napisać że sama zrobiłam- zaraz uzupełnię .. Dzięki
w takim razie kiedy zapraszasz na warsztaty? nawet nie wiesz, jak mi się to podoba, a wybredna jestem całkiem poważnie
UsuńAch gdybym miała swoją pracownię ceramiczną to choćby zaraz :))
UsuńTo tym bardziej mi miło że się Tobie podoba :)))
Świetne zdjęcie dzieci: ...nie patrz, co robimy!
OdpowiedzUsuńDziękuję :) - dokładnie tak było ;)
UsuńUwielbiam ceramikę z odbitymi motywami roślin albo koronkami :)
OdpowiedzUsuń:) Kolejny talerz jest z koronkami :)
Usuńnieustannie podziwiam tych, którzy potrafią takie ceramiczne cudki tworzyć :)
OdpowiedzUsuńJeżeli masz możliwość przejdź się na takie warsztaty - glina jest super , uspokaja i nie jest to takie trudne jak się wydaje :)
UsuńCeramika zawsze mnie fascynowała, ale ciągle jest to dla mnie czarna magia. A talerz piękny!
OdpowiedzUsuńKoniecznie wybierz się na warsztaty ,aż taka czarna magia to nie jest :) ( szkliwienie i wypalanie może owszem , ale wystarczy dobry instruktor )
UsuńTa technika wyglada bardzo skomplikowanie. Ty jestes nie tylko bardzo kreatywna, ale jeszcze potrafisz opanowac taką chinszczyznę. Podziwiam
OdpowiedzUsuńNaprawdę to nie jest bardzo skomplikowane :)
UsuńDziękuję za miłe słowa :)))
Kocham ceramikę, a barwienie tlenkami to moje ulubione.Aż mi się zatęsknilo za zrobieniem czegos
OdpowiedzUsuńJa w sumie niedawno rozpoczęłam przygodę z barwieniem i szkliwieniem.
UsuńTo dobry moment aby coś zrobić :)