niedziela, 22 lutego 2015

8/52/2015


Kolejne dni upływają na ratowaniu biedronek , obudzonych nietypową pogodą. Każda kropkowana , jest gremialnie ewakuowana na balkon, ku wielkiej radości ratujących :)





Zabawy i wariacje z Tatą



Budowanie niesamowitych konstrukcji 


Dzieło Jurka


W czwartek odwiedziliśmy dwutygodniowego Igora - jakie cudne maleństwo :) A nie tak dawno Jurek i Maksiu byli tacy maciupeńcy :) Chłopcy z wielkim namaszczeniem i delikatnością podchodzili do Igora . U Maksa wręcz było widać w oczach taką nabożność - nawet nie wiem do końca jak to określić ,ale miło było to obserwować .



Miłego dnia :)



2 komentarze:

  1. może chlopcy marzą o siostrzyczce? ;)))
    u nas też budzą się biedronki... dziwne rzeczy się dzieją :/ :***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nono ;) coś tam kiedyś wspominali ...ale nie nie ,nie ma co kusić losu ..a jak będzie chłopiec;)
      Właśnie przyroda szaleje ..

      Usuń

Dziękuję za każde słowo :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...