Na bazie kalendarza firmowego ( mąż przyniósł z pracy ;) powstała nowa wersja. Chciałabym aby ten rok płynął pod hasłem "TU I TERAZ". Chcę wprowadzić tę zasadę w moje życie ,aby skupić się i przeżywać teraźniejszość. A nie uciekać w przyszłość czy też gnać za bardzo do przodu. Każda chwila jest niepowtarzalna , jedyna w swoim rodzaju i chcę ją przeżyć intensywnie. Ostatnio za duży pośpiech wkradł się w nasze życie.Dlatego staram się to modyfikować. A tak jak wcześniej pisałam co jest zapisane ,bardziej się utrwala. Dlatego też stwierdziłam że jeżeli będzie ta myśl przewodnia 2011 roku zapisana w widocznym miejscu ,łatwiej będzie ją wprowadzić w czyn. I tak powstał pomysł na stworzenie kalendarza. Hasło było ,ale zastanawiałam się jaki obraz to najlepiej odda. Przeglądając książkę z obrazami miałam 3 typy - "Huśtawka" Fragonarda, "Trwałość pamięci" Dalego i "Babie lato" Chełmońskiego. Wybór padł na ten ostatni obraz - najbardziej do mnie przemawiał. Rysunek dziewczyny kontemplującej ulotną chwilę wydał mi się najlepszy :)
Poniżej widać efekty. Podmalówka jest wykonana akrylami , dodatkowo użyłam paiperów ILS seria amber. I parę dodatków między innymi skrzydła plastikowe (podmalowane akrylami), fragmenty gąbki (malowane było nimi tło), opakowanie po igłach. I to ostatnie pasuje do wyzwania aptecznego Craftypantek jak i również na wyzwanie
Scrapujących Polek ALTEREDART #33
Kalendarz w całości
Zbliżenia
Na dolnym pasku umiejscowiłam samoprzylepne karteczki na podręczne zapiski
Bardzo fajny pomysł z tymi karteczkami ...ja sama sobie muszę takie karteczki na kalendarz przykleić;)
OdpowiedzUsuńFajny kalendarz i świetny pomysł na wykorzystanie opakowań po igłach.
OdpowiedzUsuńsuperowy :)
OdpowiedzUsuńserdecznie dziękuję za miłe komentarze :)
OdpowiedzUsuń