czwartek, 7 lipca 2011

Motyle



Jurek po zakończeniu żłobka przyniósł teczkę ze swoimi pracami. Wśród wielu był poniższy motyl. Przypomniała mi ta praca o akcji Craftypantek i stwierdziłam że jedną pracę już mamy - motyl Jurka , to szybko muszę zrobić i ja.
Źródłem motylowej akcji jest Muzeum Holocaustu w Houston. Organizują zbiórkę ręcznie wykonanych motyli, z których powstanie wielka wystawa. Chcą zebrać 1 500 000 ręcznie wykonanych motyli. Ma to odpowiadać liczbie dzieci, jakie zginęły w Holocauście. Więcej o akcji tutaj
Jak najbardziej dołączamy się do wyzwania.



Obraz 167



Moją inspiracją do stworzenia motyla była również obrazem G.Klimta pt. "Życie i Śmierć" - jak najbardziej pasujący do akcji. Przy okazji będzie to moja druga praca zainspirowana kolorami Klimta na wyzwanie w Montażowni


Poniżej Gustav Klimt "Życie i Śmierć"



I moja interpretacja. Jest w niej trochę symboliki. Odbite rączki Jurka i użyty stempel -dziewczynka -symbolizują dzieci, które zginęły. Podkreśleniem tragedii jest dziewczynka umieszczona na środku kompozycji na niebieskim tle - które w twórczości wielu artystów (m.in. Klimta , Wróblewskiego) symbolizowała śmierć. Czerwień ma podkreślić zbrodnię która nie powinna mieć miejsca. Kwiaty to symbol niewinności dzieci.Tłem jest żółty kolor , jest to nawiązanie do wiersza Pavla Friedmana pt "Motyl" - brzegi zabarwione są na niebiesko - powtórzony symbol śmierci.









Poniżej zamieszczam wiersz Pavla Friedmana w języku angielskim ( nie znalazłam polskiego przekładu)

The last, the very last,
So richly, brightly, dazzlingly yellow.
Perhaps if the sun's tears would sing
against a white stone. . . .
Such, such a yellow
Is carried lightly 'way up high.
It went away I'm sure because it wished to
kiss the world good-bye.
For seven weeks I've lived in here,
Penned up inside this ghetto.
But I have found what I love here.
The dandelions call to me
And the white chestnut branches in the court.
Only I never saw another butterfly.
That butterfly was the last one.
Butterflies don't live in here,
in the ghetto.


4 komentarze:

  1. całe mnóstwo symboliki w Twojej pracy! pieknie, że razem z Jurkiem bierzecie udział :)
    a co do poprzedniego posta - kawał dobrej roboty, wcale nie takie banalne zmiany :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Motyl zrobiony z sercem i z pelna swiadomoscia..wiersz bardzo wzruszajacy...lezka mi sie zakrecila:( Pozdrawiam cieplo

    OdpowiedzUsuń
  3. Gosik - dziękuję bardzo za wszystkie słowa:) . Też cieszę się że Jurek prześle swojego motyla :)

    leandra - bardzo mi miło - dziękuję

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękna praca :) Bardzo nam się podoba.

    Cieszymy się, że ozdobił ją nasz stempelek :)

    Dziękujemy za udział w naszym wyzwaniu :)

    Pozdrawiamy,
    Zespół Montażowni

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde słowo :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...