Przygotowania do świąt ciągle pełną parą. Powoli obmyślamy menu :)
Atrakcje codziennie dla chłopaków w postaci kalendarza adwentowego. Mamy sznur filcowych misiów-mikołajów i w kieszonkach mają niespodzianki: coś słodkiego, lub jakieś zadanie do wykonania. Rok temu były same słodycze,ale teraz stwierdziliśmy że drobne zadania typu udekorować papierowe gwiazdki i inne to ciekawa atrakcja dla nich i dla nas. A dwa inny wymiar przygotowań do świąt.
Jurek w weekend miał nie lada atrakcje - spał z piątku na sobotę u kolegi. No nie powiem chyba my bardziej przeżywaliśmy - szczególnie czy nie będzie problemu z zasypianiem i w nocy. Ale wszystko udało się rewelacyjnie. Pierwsze odcinanie pępowiny mamy za sobą ;)
Macie za sobą już takie doświadczenia?
A i jeszcze jedna kartka - reniferki na potęgę.
Gratuluję dzielnego synia :) Renifery super :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy :)
OdpowiedzUsuń