Zrobiłam sobie dwudniowe wagary w wyzwaniu u Uli . Jeszcze nie wiem czy je nadrobię . Jakaś taka niemoc mnie ogarnęła...
Ale dzisiaj się zmobilizowałam , ciekawy jak dla mnie temat - minimalizm.
Temat wbrew słowu bardzo rozległy.
Po części żyjemy minimalistycznie - chociaż posiadamy sporo rzeczy ( więcej niż 100 - znacznie więcej :)
Ale staramy się ,zapewne przez sytuację finansową , a może nie tylko - nie kupować nowych rzeczy jeżeli można kupić używane.
Przeraża mnie konsumpcjonizm , chociaż też mu ulegam...
Zdjęcie określające wg mnie minimalizm kolorystyczno- dekoracyjny.
I dzisiaj inspirujący piątek wygląda tak :
1 Aranżacja
Piękna dekoracja okna wystawowego , suknia z motyli
2. Pomysł na
wpisy art journalowe, piękne są te czcionki muszę spróbować takich wpisów
3. Drzwi
Piękne drzwi znajdujące się we Wrocławiu
Czy ten ładny minimalistyczny wazon, to dzieło Twych rąk?
OdpowiedzUsuńPrzy takich drzwiach zaliczyłabym chętnie jakąś sesję zdjęciową:)
Piękne to zdjęcie z wazonem, minimalizm genialny!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
to jest dla mnie maksimum minimalizmu :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie minimalistyczne dekoracje!
OdpowiedzUsuńBardzo ładne zdjątka!
OdpowiedzUsuńPiękny minimalizm.
OdpowiedzUsuńA suknia z motyli cudna ;)
Idealnie ujęłaś ten temat :)
OdpowiedzUsuńMiałam taki sam pomysł na minimalizm ;) ale zapomniałam gałązek zerwać na spacerze ;)
OdpowiedzUsuńA te drzwi są przepiękne :)
Super zdjęcie nr 1. te drzwi z Wrocka to przy ul. Św. Antoniego?
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :) Szczerze mówiąc nie wiem bo znalazłam je na pinterest ..
OdpowiedzUsuń